Wylałam dzisiaj z siebie 7-me poty.Na początek męczarnia w pracy, a potem jogging w pobliskim lasku. Jak dobrze, że jest dzisiaj pogodnie. Jeszcze parę kliknięć na najlepszych modowych stronach…. ;) Może czytaliście ostatnio coś inspirującego? Piszcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz